1 marca 2016

Dr Dąbrowska i rola nietolerancji pokarmowych w autoimmunologii

Poniżej zamieszczam bardzo ciekawy fragment ze strony Dr Dąbrowskiej dotyczący diety w autoimmunologi. Dr Dąbrowska jest znana z leczniczej diety warzywno- owocowej i jest autorką kilku publikacji na ten temat. W swoich publikacjach dr Dąbrowska zwraca uwagę na rolę nietolerancji pokarmowych w powstawaniu chorób autoimmunologicznych. Przytacza również przykłady konkretnych osób, które dzięki diecie powróciły całkowicie lub częściowo do zdrowia. Jeden z przykładów przytoczonych poniżej dotyczy osoby chorej na stwardnienie rozsiane.

"U niektórych chorych, szczególnie z chorobami z zakresu immunologii, endokrynologii, neurologii oraz gastroenterologii niektóre, niestrawione do reszty białka pokarmowe mogą przedostawać się przez nieszczelne bariery jelitowe (tzw. przeciekające jelita) do krwi, gdzie pobudzają produkcję przeciwciał (klasy IgG). Są to tzw. nietolerancje pokarmowe. Identyfikację takich pokarmów można przeprowadzić przy pomocy testu na nietolerancje pokarmowe (Food Detective).

W przypadku podobieństwa tych niestrawionych białek pokarmowych do własnych białek organizmu, może dojść do autoagresji, czyli niszczenia na drodze przeciwciał własnych tkanek np. tarczycy (choroba Hashimoto), wątroby (autoagresyjne zapalenie wątroby), stawów (reumatoidalny gościec), mięśni itp. Identyfikacja i wykluczenie z diety tych nietolerowanych pokarmów stało się w naszym doświadczeniu przełomowym momentem w leczeniu wielu przewlekłych, a nawet nieuleczalnych chorób.
Dla ilustracji przedstawiamy poniżej kilka przypadków chorób z autoagresji, w których  wykluczenie pokarmów nietolerowanych na podstawie testu na nietolerancje i kuracja dietą warzywno – owocową przywróciły zdrowie.

(...)
Przykład 4. U kobiety lat 38, rozpoznano przed trzema laty stwardnienie rozsiane. Od tego czasu utrzymywał się paraliż 4 kończyn oraz porażenie zwieraczy. Jedynym ruchem jaki mogła wykonać było przywiedzenie ręki do klatki piersiowej. Również miała porażenie ośrodka mowy, nie mogła wymówić ani jednego słowa, bełkotała. Była całkowicie bezradna, wożono ją w wózku inwalidzkim. Wszelkie próby leczenia były nieskuteczne. Również próba podjęcia diety warzywno– owocowej nie dała spodziewanych efektów. Poleciliśmy wykonanie testu na nietolerancje pokarmowe, który wykazał nietolerancję glutenu, drożdży i również nietolerancję większości warzyw. Zrozumieliśmy, że te nietolerancje były przyczyną braku efektów diety warzywno– owocowej.  Należało wyeliminować pokarmy, których organizm nie toleruje. Zaczęła stosować okresowe głodówki wodne i stopniowo włączała te warzywa, które były tolerowane. Już po 2 miesiącach zaczęła następować stopniowa poprawa,  ustępował paraliż kończyn, cofały się zaburzenia równowagi, mowy, oczopląs. Również nastąpiła poprawa w badaniu tomograficznym mózgu. Także nastąpiła normalizacja wysokiego poziomu hormonu prolaktyny z czym wiązało się  ustąpienie torbieli w piersiach. Obecnie minęły 2 lata, jest sprawna, mogła powrócić  do pracy, jeździ samochodem, przestrzega diety eliminacyjnej i często powtarza kuracje dietą warzywno– owocową.

Przykład 5. U siostry zakonnej w wieku 37 lat tj. przed 10 laty wystąpił lewostronny paraliż ręki i nogi. Opierając się na kuli z trudem ciągnęła nieruchomą nogę, zaś lewa ręka zwisała bezwładnie. Gdy zastosowała dietę warzywno– owocową już po 2,5 miesiącach zaczęła stopniowo powracać ruchomość sparaliżowanej nogi i ręki. Jednakże palce lewej ręki pozostawały nieruchome. Po dalszych 1,5 miesiącach stosowania diety mogła odrzucić kule i zaczęła chodzić samodzielnie. Cofnęły się też zaniki mięśni barku i ramion,  ustąpiły też bóle kręgosłupa, gdyż wcześniej nie mogła nawet obrócić się na łóżku. Przyczyną paraliżu była zakrzepica tętnicy szyjnej i kręgowej. Badanie USG wykonane po diecie wykazało udrożnienie niedrożnej dotąd tętnicy kręgowej. Tętnica szyjna pozostawała nadal niedrożna, jak również lewa dłoń była nieruchoma. Poleciliśmy wykonanie testu na nietolerancje pokarmowe, który wykazał nietolerancję glutenu. Dopiero wykluczenie z diety glutenu i często powtarzane kuracje  dietą warzywno– owocową spowodowały że zaczęła powracać ruchomość palców lewej ręki. Dieta ta okazała się również skuteczną metodą leczenia innych jej dolegliwości: ustąpiła nadwaga, wysokie ciśnienie i cholesterol znormalizowały się, zniknęły mięśniaki macicy, także wzrok poprawił się z 3 do 0, 75 dioptrii. Pacjentka często stosuje kuracje dietą warzywno– owocową, jest na diecie bezglutenowej.

Przykład 6. Trzynastoletnia dziewczynka od trzech miesięcy cierpiała na bóle i osłabienie siły mięśni nóg. Nie mogła wstać z pozycji siedzącej, czy klęczącej, ani wejść po schodach. Badanie krwi wykazało, że enzymy martwicy mięśni były ośmiokrotnie wyższe względem normy, co świadczyło o autoagresyjnym zapaleniu mięśni. Test na nietolerancje pokarmowe, wykazał nietolerancję glutenu, mleka, jaj, marchwi i cytrusów. Podjęto próbę trzytygodniowego leczenia dietą warzywno– owocową z wykluczeniem nietolerowanych warzyw, a następnie dietę eliminacyjną. Już po diecie warzywno– owocowej nastąpiła radykalna poprawa. Powróciła pełna sprawność mięśni nóg, także wszystkie enzymy martwicy mięśni znormalizowały się. Obecnie mija drugi rok jak przestrzega diety pełnowartościowej z eliminacją pokarmów nietolerowanych, często stosuje kilkudniowe kuracje dietą warzywno- owocową. Jest zdrowa i sprawna.

Przykład 7. Pacjentka lat 54 z niedoczynnością tarczycy i zanikiem gruczołu tarczycowego w przebiegu autoagresyjnego zapalenia tarczycy (choroba Hashimoto). Od 7 lat utrzymują się wysokie wartości przeciwciał przeciw tarczycowych rzędu 1300. Cierpi też na zespół „suchego oka”, co jest wyrazem autoagresyjnego zapalenia gruczołów łzowych. Od 4 lat utrzymuje się niedowład lewostronny w przebiegu kleszczowego zapalenia mózgu (boreliozy). Jest wożona w wózku inwalidzkim. Cierpi też na silne bóle serca, jest po przebytych dwóch zawałach serca, ma nadciśnienie krwi, które dochodzi do 240/160, wysoki cholesterol rzędu 400 mg/dl, częste infekcje oskrzeli i nerek, kamicę nerkową, silny zespół bólowy kręgosłupa. Była 60 razy hospitalizowana w tym 30 razy na oddziale reanimacji. Przypadkowo dowiedziała się o diecie warzywno– owocowej, którą natychmiast podjęła. W czasie roku przeprowadziła 4 sześciotygodniowe kuracje dietą z przerwą 3 tygodniową po każdej kuracji.
Już po 6 tygodniach diety zniknęły przeciwciała przeciwtarczycowe, a tarczyca, która była w zaniku odtworzyła się. Po dalszych kuracjach ustąpił niedowład lewostronny, mogła teraz chodzić, tańczyć, jeździć rowerem. Blizny na skórze po 9 operacjach stały się cienkie i prawie niewidzialne. Ustąpiły też blizny po zawale serca, które były w poprzednich badaniach ekg. Już nie ma bólów serca, ani duszności. Ustąpił też zespół „suchego oka”, ma teraz łzy, nie ma też żadnych infekcji, ani kamicy, również wzrok poprawił się o 4,5 dioptrii. Pacjentka uzyskała pełnię zdrowia, jest bez leków, często powraca do kuracji dietą warzywno– owocową. Przestrzega diety eliminacyjnej; test wykazał silną nietolerancję na gluten i mleko. Obserwacja wynosi 4 lata."

W następnych postach będę kontynuować temat nietolerancji pokarmowych, gdyż pomimo to, że coraz więcej się o nich mówi, rzadko są one poprawnie diagnozowane. Jeszcze rzadziej łączy się je z różnymi dolegliwościami, które mogą powodować, a tutaj wachlarz jest bardzo szeroki, od bólu, wysypek, chroniczne zmęczenie, poprzez problemy gastryczne, skórne, a na neurologicznych kończąc. Warto więc obserwować organizm oraz poddać się testom na nietolerancje pokarmowe w celu zdiagnozowania lub wykluczenia alergii i nietolerancji pokarmowych w przypadku chorób z autoagresji.  

Link do strony dr Ewy Dąbrowskiej:

www.ewadabrowska.pl

6 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Już kiedyś coś słyszałam o tej diecie, ale jakoś do tej pory nie znam szczegółów. Ja jestem uczestniczką cateringu dietetycznego https://www.lightbox.pl/lublin i to właśnie na nim przede wszystkim się skupiam. Dieta pudełkowa jest jak dla mnie zbawieniem, gdyż nie bardzo mam czas aby spędzaać czas w kuchni na przygotowywaniu świeżych i zdrowych posiłków.

    OdpowiedzUsuń
  3. Skoro już jesteśmy w takim temacie, to ja jestem bardzo ciekawa, jakie jest Twoje zdanie na temat diet pudełkowych. Myślisz, że to dobre rozwiązanie dla organizmu i portfela, jeśli wszystko dobrane jest w odpowiedni sposób?

    OdpowiedzUsuń
  4. nie myślę żeby były one lepsze od posiłków sporządzonych w domu, ale jeśli ktoś nie ma czasu i ma środki aby sobie pozwolić na dietę pudełkową można spróbować:) zobaczyć jak można komponować sałatki, podpatrzyć kilka pomysłów... ale pewnie nigdy nie będzie to rozwiązanie na całe życie. Zmiana nawyków i myślenia o jedzeniu to jest coś do czego należało by dążyć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. 47 years old Legal Assistant Hobey Saphin, hailing from Drumheller enjoys watching movies like Los Flamencos and Rock climbing. Took a trip to Ironbridge Gorge and drives a De Dion, Bouton et Trépardoux Dos-à-Dos Steam Runabout "La Marquise". przeskocz tutaj

    OdpowiedzUsuń
  6. Przy alergiach pokarmowych to słyszałem, że warto włączyć probiotyki do diety, to prawda? Widzę, że ten https://trilac.pl/rodzina-trilac/ jest zalecany do podawania właśnie przy nietolerancjach, alergiach pokarmowych. Pomaga przywrócić prawidłową florę jelitową.

    OdpowiedzUsuń